wtorek, 26 lutego 2013

„Zmiana czekająca za moimi drzwiami.”- Nienawidzę cię [11]

„Zmiana czekająca za moimi drzwiami.”- Nienawidzę cię [11]

Fabian siedział sam w swoim apartamencie, czekając na przybycie Niny. Gdzie ona była? Miała zjawić się pół godziny temu. To nie było do niej podobne, spóźniać się tak długo. Zaczął czuć, że coś było nie tak jak być powinno, coś było źle. Postanowił, że pójdzie do jej mieszkania. Zadecydował, że wybierze się tam najkrótszą drogą. Przez park. Ten sam, w którym była Nina.

Idąc, usłyszał lekkie łkanie, dochodzące z tyłu ławki. Dżentelmenem jakim był, chciał sprawdzić czy ktoś nie potrzebuje pomocy. Ale tego co zobaczył.. po prostu się nie spodziewał. To była Nina.

„Nino! Tak strasznie się martwiłem.” Podszedł bliżej. „Co się stało?”

Po kilku setnych sekundy został uderzony w twarz. Dobrze znał to niemiłe uczucie.

„Co do cholery?” Wymamrotał, trzymając się swojego zaczerwienionego policzka. Chwilę później zrozumiał..


„Nino, przepraszam cię-” Zaczął, jednak zapłakana dziewczyna nie dała mu dokończyć.

„Pieprz się.”

„Nino, proszę. Daj mi to wyjaśnić.” Błagał ją.

„Zrobiłeś to wystarczająco kiedy powiedziałeś, że mnie kochasz.” Zaczęła, mierząc go przeszywającym i zimnym spojrzeniem. „Ale to nie jest prawda. Musisz mnie strasznie nienawidzić...”

„Nie nienawidzę ciebie, Nino.” Przyrzekł jej.

„Musisz. Ponieważ miałeś szansę, aby mi powiedzieć, ale tego nie zrobiłeś!” Wykrzyknęła, popychając go.

„Nino, ja ciebie kocha-”

„Nie!” Krzyknęła ponownie. „Nie. Waż. Się.” Powiedziała zimno, akcentując każde, pojedyncze słowo.

„Nino! Proszę. Ja ciebie kocham. Proszę…”

Łzy, które spływały z jego oczu powinny być znakiem dla Niny, że był z nią szczery. Ale wybrała, że będzie to ignorować.

„Nienawidzę cię.” Słowa wypadły z ust Niny, zanim mogła zrobić cokolwiek, aby je zatrzymać. Fabian potknął się, upadł do tyłu na ziemię, tak jakby uderzyły go słowa, które przed chwilą usłyszał. Usiadł, pocierając tył jego głowy, kiedy Nina znów się do niego zwróciła. „Nigdy więcej nie chcę ciebie widzieć!”

Wstał tylko po to, żeby zobaczyć uciekającą Ninę, która płakała. Oddałby wszystko, aby zmienić to, że ją skrzywdził. Mógłby zabić każdego, tylko po to, żeby zobaczyć jej oczy bez łez. Ale już nie może nic zrobić. Nigdy więcej.


Mam nadzieję, że może być. Wiem, wiem.. nie jest najdłuższy. Faktycznie, jest on drugą w kolei najkrótszą częścią w całej tej historii. 
Nie wiem kiedy pojawi się następny.. może jutro. Miejmy nadzieję. Wszystko przez mój rosyjski, który jest taki, że nic nieponimajesz.. życie. I trzeba się edukować... angielskim szprycham jak nie wiem, a rosyjski.. ulala. Więc tymczasem bywajcie :) Dasfidania ljuudiej. 
hipstaa.

21 komentarzy:

  1. Fantastyczne. *_*czekam na kolejny
    . Ja mam w szkole niemiecki. No i angielski...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To masz szczęście i tyle ci powiem.. wolałabym niemiecki, ponieważ większa część mojej rodziny mieszka w Niemczech.. rosyjski to makabra.

      Usuń
    2. No mi np.niemiecki idzie o wiele lepiej niż angielski. Niemiecki jest dosyc prosty:)

      Usuń
    3. Ja nienawidzę języków słowiańskich.. tak, do tych zalicza się polski, z którym mi idzie łatwo, no bo to jest ojczysty xd Ale po prostu nie łykam słowińskich.. jestem pewna, że niemiecki poszedłby mi łatwiej, bo on należy do tej samej grupy co angielski- języki germańskie.. poplątane, ale prawdziwe.

      Usuń
    4. Mi polski też idzie bardzo dobrze. Niemiecki troszke gorzej. Angielski najgorzej. :( słowka umiem,nieogarniam czasów. :(

      Usuń
    5. czasy są łatwe, tylko żeby nie pochrzanić ingów i podstawowych form razem :)Trzeba się nauczyć zasad, a jeśli chcesz nauczyć się pisać po angielsku, polecam twittera.. sama na tym bardzo skorzystałam :)Nauczysz się, poznasz nowych ludzi.. a mówię ci, fandom hoa jest ogromny :)

      Usuń
    6. Chyba sobie muszę założyć twittera...Ale to w wakacje. ;)
      Nie ma to jak nauka...przez nią nie mam w ogole czasu. :( A komentuje, pisze w wolnym czasie ,ktorego jest mega mało,jak chce sie miec srednia 5,00. ;3

      Usuń
  2. Niech sie pogodzą ;)


    Świetny;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się uczę francuskiego. Nie za dobrze mi to idzie. Angielski jest spoko, bo choćbym nie rozumiała słówek, to i tak zrozumiem zdanie ... Tylko że nie umiem ich tworzyć *,*
    Świetny odcinek. Prawie się poryczałam. Brawo -__*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak miałam jeszcze rok temu.. ale powiedzmy, że w rok dużo może się zmienić i jestem najlepsza w mojej grupie zaawansowanej :) bravissimo ze mnie.
      Serio? Ja zachodziłam w głowę jak go napisać.. myślałam na nim dwa dni chyba..

      Usuń
    2. Oj tam, oj tam. Eekt jest świetnie. JA też często nie mam pojęcia jak np. zacząć. Oj ... z zaczynaniem opowiadania to jest u mnie tragedia.

      Usuń
    3. U ciebie? Jak to jest właściwie możliwe? Nie wygląda na to.. tak tylko mówię, bo zawsze wychodzą ci takie świetne jakbyś pisała, pisała.. od tak sobie ;]

      Usuń
    4. No tak. Tylko nad pierwszym zdaniem potrafię myśleć z godzinę, jeśli nie więcej -__* Potem to już leci aż nie spadnie *,*

      Usuń
    5. Czasem przychodzą mi do głowy myśli czy zdania.. ale nie mogę ich użyć bo nie pasują mi do sytuacji.. oh życie.

      Usuń
    6. JA je wtedy próbuje zapamiętać. Najgorzej jest, kiedy układam sobie w głowie świetne zdanie. No po protu bajeczne. Podchodzę do komputera i za nic nie mogę go sobie przypomnieć ... Albo same fragmenty TT^TT

      Usuń
    7. Jej.. to tak jak u mnie. W szkole na coś wpadnę, a w domu kompletna.. klapa. Nic nie mogę sobie przypomnieć. Lub napiszę coś innego co nawet mi się podoba, przypominam sobie tą rzecz, która jest lepsza.. ale za żadne skarby nie usunę tego co napisałam, bo siedziałam na tym przez długi czas.. tylko ja xd

      Usuń
  4. Super *.* I nie szkoda, że taki krótki ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, ale nie mogę obiecać, że następny jest dłuższy :)

      Usuń
  5. Twój szablon został wykonany i czeka aż go odbierzesz :D haha : * land-of-grafic.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń

I love you, peace out.